Z urlopu bezpłatnego możemy skorzystać, jeśli wykonujemy swoje obowiązki na podstawie umowy o pracę. Przysługuje nam wówczas ochrona przez zwolnieniem, a także przed zmianą warunków pracy i płacy. Przebywając na urlopie bezpłatnym, tracimy prawo do wynagrodzenia oraz do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. O długości przerwy decyduje pracodawca, który nie musi wyrazić zgody na urlop.
Dobre strony przerwy w pracy
Zgodnie z kodeksem pracy (http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19740240141) pracodawca nie ma prawa nakazać nam skorzystania z bezpłatnej przerwy w pracy. Udzielenie urlopu może nastąpić wyłącznie na nasz wniosek. To czas, który możemy wykorzystać np. w związku z niespodziewanymi zdarzeniami losowymi czy sytuacją rodzinną. Prawo nie zabrania podjęcia pracy na podstawie umów cywilnoprawnych w tym okresie. Wykonywanie obowiązków w innej firmie na podstawie umowy o pracę jest możliwe za zgodą dotychczasowego pracodawcy. Ten czas jest wliczany do okresu zatrudnienia w przedsiębiorstwie, w którym pracowaliśmy do tej pory. Przysługuje nam ochrona przed zwolnieniem oraz przed wypowiedzeniem dotychczasowych warunków pracy i płacy. W trakcie urlopu mamy prawo złożyć wypowiedzenie. Dopuszczalne jest również rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
Wady urlopu bezpłatnego
Urlop bezpłatny nie wlicza się do stażu pracy, chyba że korzystaliśmy z niego w czasie pełnienia funkcji z wyboru w związkach zawodowych. W trakcie urlopu tracimy większość uprawnień pracowniczych. Nie możemy np. pobierać świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a więc zasiłku chorobowego, ponieważ pracodawca nie odprowadza składek w naszym imieniu. Prawo do świadczeń z ubezpieczenia zdrowotnego przysługuje nam przez 30 dni od rozpoczęcia urlopu. Pracodawca może odwołać nas z urlopu, który ma trwać dłużej niż 3 miesiące. Ma prawo to zrobić, jeśli strony przewidziały taką możliwość przed planowaną przerwą w pracy. W przeciwnym razie wymagana jest nasza zgoda na powrót. Wymiar urlopu bezpłatnego ustala pracodawca. Może zgodzić się na przerwę w pracy trwającą 3 miesiące, nawet jeśli wnioskowaliśmy o urlop w wymiarze 12 miesięcy. W granicach jego możliwości leży także udzielenie decyzji odmownej, bez podawania przyczyny. Urlop bezpłatny różni się pod tym względem np. od urlopu macierzyńskiego. Po upływie ustalonego czasu musimy zgłosić się do firmy, wykazując gotowość pełnienia obowiązków. Przekroczenie terminu sprawia, że zatrudniającemu przysługuje możliwość rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (ze względu na rażące naruszenie obowiązków pracowniczych, którego się dopuściliśmy).