Na bogato lub zaciskając pasa, czyli o zarobkach tuż po studiach

Pensje po studiach są coraz wyższe. Jednak nie w każdej branży absolwent uczelni może stać się krezusem. Kto ma szanse na wynagrodzenie powyżej średniej zaraz po zakończeniu studiów, a kto na nieco lepsze zarobki będzie musiał poczekać kilka lat? Czy coś się zmieniło w porównaniu do poprzednich lat? Dowiecie się tego z najnowszego raportu Grupy Pracuj.

Ogólny wzrost płac w ubiegłym roku przełożył się na rosnący poziom wynagrodzeń wśród świeżo upieczonych absolwentów uczelni wyższych. Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego średnia pensja w styczniu 2018 roku wyniosła prawie 4 700 zł brutto. Jak się okazuje, na wysokość wynagrodzenia pozytywnie wpływa sam fakt ukończenia studiów (osoby z dyplomem mogą liczyć na pensje nawet o 1 400 zł brutto wyższe niż ich koledzy, którzy nie zdobyli wyższego wykształcenia). Niemniej, wybór kierunku ukończonych studiów w znacznej mierze determinuje wysokość pierwszej pensji.

Pensja zależna od branży nie tylko na starcie

W czołówce najlepiej zarabiających nieustannie są osoby, które ukończyły kierunki związane z IT czy inżynierią - informatycy, absolwenci elektroniki, automatyki czy lotnictwa mogą zarobić na początku od 4 700 zł do 5 700 zł brutto, choć tuż za nimi plasują się młodzi farmaceuci czy marketingowcy - zarabiają średnio 4 600 zł. Wśród pracowników zarabiających na początku kariery najmniej, znajdują się przede wszystkim osoby po studiach, takich jak biologia, geografia, historia czy wychowanie fizyczne. W tym gronie znaleźli się także absolwenci kosmetologii oraz fizjoterapii, a także osoby po administracji i pedagogice. Ich zarobki wahają się w granicach od 2 900 do 3 500 zł brutto.

Warte podkreślenia jest to, że w słabiej opłacanych profesjach, wynagrodzenia absolwentów nie rosną dynamicznie w kolejnych latach pracy. Np. w przypadku osób, które ukończyły administrację, dłuższy staż pracy i doświadczenie przekładają się na to, że po kilku latach będą zarabiać średnio zaledwie 200 zł brutto więcej niż na początku kariery. Inaczej jest w przypadku najlepiej opłacanych od samego początku informatyków, farmaceutów czy marketingowców: z danych Grupy Pracuj jednoznacznie wynika, że wraz ze wzrostem doświadczenia adekwatnie rosną ich pensje. W czołówce są oczywiście te specjalizacje, w których to na starcie zarabia się najwięcej. Po pierwszych trzech latach pracy przeciętne zarobki np. absolwentów matematyki czy inżynierii biomedycznej mogą wzrosnąć nawet o 1 600 zł brutto.

RAPORT "Dobra pensja na start - po jakich kierunkach studiów można zarobić najlepiej?"

W centrum więcej, na południu mniej

Dane Pracuj.pl jasno wskazują, że obok kierunku studiów decydujące jest także miejsce, w którym konkretny absolwent rozpocznie pracę. Młodzi pracownicy zaraz po studiach najlepiej, powyżej 4 tys. zł brutto, zarabiają w województwach mazowieckim czy dolnośląskim, a najmniej - w śląskim lub łódzkim (3 700 zł). Jak zwracają uwagę eksperci, najlepszym miejscem na rozpoczynanie kariery zawodowej są miasta, w których zlokalizowane są duże ośrodki akademickie oraz liczne firmy.

Można powiedzieć, że uczelnie i biznes przyciągają się wzajemnie. Dobre szkoły wyższe z tradycjami są kuźnią kadr dla firm, które szczególnie dziś w wielu obszarach borykają się z brakiem rąk do pracy. Dodatkowo coraz częściej osoby kończące studia mają już pewne doświadczenie zawodowe, co ma wpływ na proponowane im wynagrodzenie. Warto dodać, że w rankingu województw z najwyższymi pensjami znalazły się te, w których pracodawcy publikują najwięcej ofert pracy - zauważa Konstancja Zyzik, Manager ds. Rekrutacji i Employer Brandinu w Grupie Pracuj.

Benefity na zdrowie

Pracodawcy coraz częściej zdają sobie sprawę świadczenia pozapłacowe, takie jak pakiety medyczne, karty sportowe czy służbowe narzędzia pracy udostępnione do użytku prywatnego, które jeszcze do niedawna dostępne były tylko dla osób zatrudnionych w międzynarodowych korporacjach, stają się standardem na rynku konkurującym o pracownika. I choć jeszcze kilka lat temu korzystali z nich wyłącznie pracownicy z dłuższym stażem, dziś od samego początku kariery zawodowej liczyć można nie tylko na atrakcyjne podstawowe wynagrodzenie, ale i liczne benefity. Jak pokazują dane Grupy Pracuj, 4 na 10 absolwentów otrzymuje prywatną opiekę medyczną, nieco mniejsza grupa dofinansowanie do zajęć sportowych. Na trzecim miejscu znajduje się ubezpieczenie na życie, które otrzymuje co 5. młody pracownik.

Co ciekawe, benefity pozapłacowe najczęściej otrzymują młodzi pracownicy specjalizujący się w zarządzaniu zasobami ludzkimi. Wynika to prawdopodobnie z tego, że w branży HR jest wyższa świadomość roli dodatków pozapłacowych w motywowaniu pracowników. Najrzadziej korzystać z benefitów mogą osoby rozpoczynające karierę w budownictwie, prawnicy oraz absolwenci słabiej opłacanych kierunków, takich jak pedagogika czy administracja.

Benefity stają się w wielu firmach elementem wchodzącym w pakiet oferowany wszystkim pracownikom. Oczywiście, jak wynika z naszych danych, wraz ze stażem pracy zwiększa się liczba i zróżnicowanie oferowanych świadczeń pozapłacowych. Wydaje się, że pracodawcy coraz bardziej doceniają rolę benefitów w motywowaniu zespołów. To także dodatkowy czynnik przyciągający do firm wartościowych kandydatów – także tych najmłodszych stażem - podkreśla Konstancja Zyzik.