W 2018 r. wydobycie węgla może być niższe niż w minionym roku. Według analiz przeprowadzonych przez „Rzeczpospolitą” ma wynieść 65 mln ton (w 2017 r. było to 66 mln ton). Aby zaspokoić zapotrzebowanie polskiej gospodarki na surowiec, sprowadza się go z zagranicy, głównie z Rosji.
Jak podaje „Rz” spadek wydobycia to efekt m.in. zamykania nierentownych kopalń oraz pogarszania się warunków geologicznych w śląskich zakładach. Prezesi przedsiębiorstw górniczych zlokalizowanych na Górnym Śląsku skarżą się na brak kandydatów do pracy. Ze względu na kryzys w branży, wielu doświadczonych pracowników zrezygnowało, co dodatkowo pogarsza sytuację.
4800 zł brutto – tyle wynosiło przeciętne miesięczne wynagrodzenie górnika w 2017 r. 25% zatrudnionych otrzymywało premię co miesiąc. Pracownicy mogli liczyć również na benefity, np.: bony żywieniowe (93%), świadczenia socjalne (40%), ubezpieczenie na życie (26%) oraz dofinansowanie usług turystycznych (18%). Więcej informacji o zarobkach górników i przedstawicieli innych profesji: https://zarobki.pracuj.pl.
Źródło: